Świeca - Earl Grey

Darzę Wielką Brytanię sporą miłością. Od liceum zaczytywałam się Szekspirem, maniakalnie ćwiczyłam brytyjski akcent, a do łez doprowadza mnie humor z "Co ludzie powiedzą". Miałam też niesamowitą możliwość być na stażu naukowym w niewielkiej miejscowości pod Londynem w hrabstwie Buckinghamshire i pracować w tamtejszej szkole podstawowej. Takiej miejscowości jak z filmu albo zdjęcia - stare budynki, kamienny kościół, przepiękne ogrody o zniewalających zapachach i ten jeden pub, w którym każdy, nawet ja, ma swoje miejsce. 

Popołudniami siadałam w słońcu na tarasie ceglanego domu na skraju parku, planowałam włóczęgę na najbliższe dni i popijałam, a jakże, Earl Greya. Każdą inną czarną herbatę piło się w tym domu z mlekiem, ale Earl Grey był święty. Musiał być czarny, mocny, parzony w dzbanku, podany w najpiękniejszych filiżankach, jakie widziałam w życiu. 

Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że ta mieszanka została nazwana na cześć prawdziwej postaci. Charles Grey był wybitnym politykiem, uznawanym za jednego z najlepszych mówców parlamentarnych swojego pokolenia. Tak dla jasności - był to przełom XVIII i XIX w. No i miał szesnaścioro dzieci.

Earl Greya piję przy każdej okazji. Leczy moją duszę jak najlepszy balsam. Miałam dobry dzień? Earl Grey. Pogoda brzydka? Earl Grey. Nerwy w pracy? Earl Grey. 

I taka jest ta świeca. Na dobry dzień, na słabszy, na radość, na smutek. Jest piękno herbaty i bergamotki, w tle mnóstwo kwiatów, które wylewają się z ogrodów, jest trochę czegoś wiekowego, dostojnego, jak ten kościół św. Piotra w Burnham. 

Główne nuty zapachowe:

Nuty głowy: bergamota, pomarańcza,

Nuty serca:  liście herbaty, biały cedr,

Nuty bazy: piżmo

Waga świecy: 200 g

Czas palenia: 40 h

W Twojej świecy znajdziesz tylko podstawowe produkty: 

• wosk sojowy - 100% pochodzenia roślinnego, biodegradowalny, 
• knot drewniany - impregnowany woskiem, 
• kompozycja zapachowa - wegańska, stworzona do wykorzystywania w świecach, w bezpiecznym stężeniu. 

Nie korzystam ze stabilizatorów, ulepszaczy i wzmacniaczy zapachu. 

Każda świeca zalewana jest ręcznie w pracowni w Skierniewicach. Produkuję małe partie, aby dbać o jak najwyższą jakość produktu. Poszczególne egzemplarze mogą się od siebie różnić, a delikatne pęknięcia czy odklejanie się wosku od szkła powodowane są wahaniami temperatury. Są całkowicie naturalne i nie wpływają na jakość palenia świecy oraz jej zapach.